Strony

środa, 7 marca 2012

uciekam

Byłam gwiazdą i musiałam uciec. Koniecznie natychmiast i koniecznie starym dużym fiatem, który właśnie podjechał i wlazłam do niego przez bagażnik. Tylko, że fiat nie odjechał, ale skręcił za róg, gdzie się zatrzymał. Wysiadłam, nagle sławna i bogata, udzielałam wywiadów, oglądałam stragany z pięknymi rzeczami i perfumami, słodyczami i biżuterią, nie byłam pewna czy ja już fizycznie mam te pieniądze czy nie. Żegnałam się z ludźmi, udzielałam wywiadów, podpisywałam płyty i ogólnie opóźniałam swoją ucieczkę. Znów wygląda na to, że poleciałam na błyskotki zamiast wykonać zadanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz