piątek, 9 marca 2012
no i gdzie ona położyła mleko?
w dzisiejszym śnie mama urodziła sobie kolejne dziecko. A potem gdzieś poszła i kazała mi się nim zajmować. Musiałam wlekać je ze sobą wszędzie, karmić i uspakajać. Wyganiałam kota z wózka, bo wlazł. Nawiasem mówiąc było cicho kiedy kot tam siedział. Tylko nie mogłam znaleźć mleka w proszku żeby je nakarmić, bo w kuchni oczywiście był burdel. Znajdywałam wszystko, mąkę, płatki mydlane, proszek do prania, ale nie mleko. Ktoś mi zasugerował, że szukam na złej półce, bo mleko leży obok wina, ale nie zdążyłam sprawdzić, bo zadzwonił budzik. Zastanawiałam się jak można mając dziecko w ogóle spać, bo za cholerę nie wiadomo co taki niemowlak zrobi. Jak tu spać?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz