Strony

niedziela, 8 stycznia 2012

niewolnictwo albo wojownictwo. Łysulce mówią – wybór należy do ciebie!


Koleżanka z pracy sprzedała swojego syna buddyjskim mnichom… Super był zadowolony normalnie. Własna rodzona matka go spyliła łysolom w szafranowych szatach. Na niewolnika normalnie. Więc podeszłam do niego, dałam mu buzi na papa i zaleciłam, żeby powiedział łysulcom, że woli trudniejszą drogę i prosi o trening walki. Bo u łysulców wojownicy nie mają statusu niewolników.

jak dla mnie super prawdziwe, albo walczysz albo się podporządkuj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz