Strony

piątek, 6 kwietnia 2012

przeszczep serca

Wybierałam się na egzamin. Trzeba było zabrać ze sobą masę rzeczy, ponieważ na każdej części egzaminu potrzebne było co innego. Rezultatem była góra pudeł i nóż do ich otwierania. Niektóre kartony będę pierwszy raz otwierać na egzaminie.
Poza tym byłam na wojnie i zostałam ranna. Zanosiło się, że umrę ale przeszczepili mi serce. Lekarze marudzili, że jestem za słaba i serce się u mnie marnuje, ale ja chodziłam pomału i jakoś żyłam. Potem byłam coraz zdrowsza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz