Strony

środa, 11 kwietnia 2012

kiepska dzielnica panie

Dziś sen mam pocięty i nie trzymający się kupy.
Najpierw ogłaszali, że człowiek któremu psy zjadły kota sam m został rozszarpany przez psy w ubogiej dzielnicy. Był jakimś aktywistą, a dzielnica była naprawdę paskudna. Dlatego mijając ją ktoś odprowadzał mnie do domu. Ten ktoś kupił mi pod drodze pączka.
Potem sama odprowadzałam jakieś dziecko do domu, omijając siedzących w przejściu podziemnym lokalnych wyrostków.Pamiętam, że uratowałam to dziecko przed kimś osłaniając je naprawdę wielkim rowerem. Dzielnica nędzy była właściwie jednym podwórkiem i leżała pomiędzy całkowicie normalnymi domami.
Tłumaczyłam matce dziecka, że nie jest człowiekiem ale sama nie pamięta jak to było, bo wychowywała się z ludźmi i jej syn też nie jest człowiekiem więc niedługo zacznie używać magii. I to nie to, że jest niedorozwinięty, ale po porostu inny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz