niedziela, 1 lipca 2012
tajemnicze emotikony
Dziś dla odmiany znów była bitwa. Konkretnie o miasto na pustyni. Napadały na nas centaury i kucyki pony, najwyraźniej nie są takie przyjazne na jakie wyglądają w kreskówkach. I napadał na nas ubrany na biało granatowo facet w todze, który strzelał ogniem z miecza do ludzi. Tak poza tym był olbrzymem, ale to szczegół. Jego syn, który nawiasem mówiąc walczył po naszej stronie nie umiał się zamieniać w olbrzyma i strzelać z miecza do ludzi więc braliśmy baty. Dlatego wrzasnęłam na niego, żeby się ogarną i zastosował te serowe emotki. Nie wiem czy zastosował jednakowoż ponieważ się obudziłam. W ten sposób tajemnica serowych emotikonów nie została rozwiązana.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz