sobota, 23 czerwca 2012
takie tam zbiorcze
Szybko podsumowując sny z 21 i 22, 23 snu nie ma, bo sąsiedzi wyjechali na działkę i nie wzięli swoich nastolatków. Nastolatki co logiczne zrobiły imprezę i nie dały mi normalnie spać. Tak więc sen nie miał pola do popisu.
21 za to śniłam, że umówiłam się z G an moście, a on mnie olał i poszedł zamiast tego na randkę. A potem przez cały sen wszyscy mnie olewali i obudziłam się z poczuciem, że wszyscy mnie ignorują i nikt mnie nie lubi. Wobec tego bezmiaru doła, nie zapisałam snu od razu.
22 pamiętam tylko końcówkę snu, jak siedziałam w tramwaju i wyciskając pomarańcze wyjaśniałam rodzinie, że egzamin, który zdałam był ustawiany i żądałam przeprowadzenia go od nowa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz