czwartek, 28 czerwca 2012
sukcesja w polityce, piękna rzecz
Stoję sobie pod salą gimnastyczną i obserwuję jak na narratora przystało i widzę jak przychodzi trzech panów odzianych jakby się wybierali na plan filmu fantasy. Zostawiają miecze, bo ochrona z mieczami nie wpuszcza, a pobierają długie rytualne noże i wchodzą na salę, gdzie się odbywa akurat dyplomatyczne spotkanie. Na spotkaniu rzezają trzech innych panów, żeby przejąć władzę. Okazuje się, że tak się właśnie ustala kto rządzi w tym systemie. Miałam też wgląd na odświętnie ubrane damy, które przy herbatce omawiały sprzedaż swoich mężów przegranych w walce o władzę. Tak piły tę swoją herbatkę z malutkich filiżaneczek, oczywiście z odgiętym paluszkiem, i plotkowały o tym jak to muszą wreszcie sprzedać tych mężczyzn. Niestety w to idealne społeczeństwo wkradł się skandal, bo okazało się, że jeden z panów, który miał nie żyć nie dość, że nie został zabity i się ukrywa w kontenerze to jeszcze do tego jest gejem i ma kochanka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz