W domu sąsiadów z naprzeciwka zrobiłam coś w rodzaju pułapki, w którą się sama złapałam. Docelowo, rozmieszczone na ścianach napisy, dokumenty i zdjęcia, związane z moimi finansami oraz operacjami wojska polskiego, miały wprawić w zmieszanie moich rodziców. Po części mi się udało, przestraszyłam ich mówiąc, że mam długi. Niestety potem tak się zakręciłam z tym wojskiem, że nie mogłam sama wyjść z tego domu póki mi ktoś nie pomógł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz