wtorek, 25 czerwca 2013
wielki dom
Śniła mi się rodzina, która wyprowadzała się z wielkiego pałacu ze służbą. Rodzina była jakaś magiczna. Ojciec i dwóch synów, jeden dorosły, drugi małe dziecko. I ten mały strasznie się smucił, że teraz będą mieszkać w małym domu i bez służby. Chciał coś zabrać ze sobą, chociażby pomalowane ciepłym kolorem sztachetki z płotu. Wreszcie starszy brat się zgodził, żeby zabrać jakieś obrazki ze ściany. W sumie nie należało tego robić, ale jak już kupiec okazyjnie dostał taki wielki dom, to przeboleje brak kilku obrazków.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz