Dwa kultowe roboty z Gwiezdnych Wojen zwiewały przez
pustynię przed wrogiem i liczyły na pomoc sławnego gitarzysty. Po
przemyśleniach zgodził się pomóc. A przemyślenia brzmiały: mogę być sławny i
pomóc bohaterom, ale być martwy, ale z drugiej strony zajebiście by było być
żywym, sławnym i pomóc bohaterom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz