Jak zwykle zgłosiłam się do szkolenia. Tym razem z monarchii brytyjskiej. Czwarty raz. Miała je poprowadzić jak zwykle królowa angielska. Siedziałam na bardzo wysokim łóżku, wysokości pieca i zastanawiałam się, czy czwarty raz to samo szkolenie nie jest zbyt nudne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz