Strony

niedziela, 17 października 2021

w sumie to nie ważne czy to brzanka czy płtoka byle nie ukleja

Chciałam zanurkować w stawie i nałapać żywych ryb do akwarium. Staw jest częścią dzieciństwa, zawsze największą atrakcją dla mnie było łowienie w nim ryb, chociaż jako żywo ryby były w nim lichej postury i niejadalne. Ale sam akt złapania czegoś był cudowny. Czasami po prostu brałam ze sobą podbierak zrobiony z rajstopy na drucianym stelażu i łapałam całą garść rybiego drobiazgu, żeby przenieść go do akwarium. Staw już nie istnieje, dawno wysechł po tym jak zatamowano przeciek z wieży ciśnień, zniknął strumyk przepływający pod ulicą, który go zasilał. Przez jakiś czas po środku stawu było jeszcze błotniste bagno, ale teraz całość wysypali ziemią i ponoć miał tam powstać park. Tęksnię za tym stawem jak za niczym innym.

We śnie poszłam właśnie tam, z butlą do nurkowania i kombinezonem, żeby zanurkować w najgłębszym miejscu i nałapać płotek. Te płotki miały być jakimś egzotycznym gatunkiem, w przeciwieństwie do popularnych "uklei". Staw, ku mojemu rozczarowaniu był wyschnięty prawie całkiem. Stojąc na dnie nadal miałam wrażenie, jakbym była w wodzie, ale mimo to nie mogła pływać. 

W jednym miejscu stawu tkwiła sobie smętna błotnista kałuża ze ślimakami, koralami i rozgwiazdami. Podniosłam i obejrzałam jednego ze ślimaków o dużych muszlach, ale odłożyłam go na mniejsce. Nie chciałam mieć inwazji ślimaków w akwarium. Po lewej stronie na jakimś podeście czy szafce stało akwarium z mulistą wodą pełne ryb. Moja jedyna szansa na płotki. Nabrałam kubkiem wody pełnej uklei i rozczarowałam się. Obejrzałam dokładnie zawartość akwarium i upewniłam się, że widzę dwie płotki (wyglądały jak brzanki, ale kim jestem, żeby dyktować podświadomości jak wygląda płotka). Spróbowałam nabrać je kubkiem, ale ktoś powiedział, że tak nie wolno. Za łatwo uszkodzić rybkę przyciskajac ją brzegiem kubka do ścianki akwarium. Powinnam użyć siatki na ryby.

Dookoła mnie wszędzie czarne błoto...smutny widok. Ale we śnie wiedziałam, że za jakiś czas nadejdzie pora deszczowa i staw się wypełni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz